2009-09-04

N i c z y m N i c z y p i ó r

2009-05-21

Przekątne prostokąta tworzą kwadraciki!

 
Podaj 5 pierwszych wyrazów ciągu...

2009-03-12

Adiabata, adiabata…

Skoro już ustaliliśmy, że Satanic Jamnic jest debest, to czas na związane z nim plotki i skandale z odpowiednio wyważoną domieszką subtelnego mistycyzmu.
Nie… to wszystko jest właściwie zajebiście mistyczne - w Waszej skali.

Wasza śmieszna niby-to-skala to oczywiście byle wypierdek przy jamnicowej, ale co tam, nie ma co zwlekać, trzeba uciekać.

(Skala… Wasza… hehe…)

Otóż istnieje przełączniczek, mistyczna wajcha (szukajcie, a znajdziecie), która równolegle istniejące płaszczyzny rzeczywistości obraca (wszystkie naraz!) o 90°.

Macie w domu żaluzje?

(Jest tu trochę nieścisłości, ale i tak ich nie znajdziecie - najpewniej nie macie żaluzji. Uwierzcie jednak, albo sami spróbujcie sprawdzić, że z rzeczywistością mogą dziać się takie szalone rzeczy.)

Wtedy to się dopiero WIDZI!

Można na ten przykład, odbywając rekreacyjny spacerek tu i tam ulicą taką to a taką, w sierpniowe przedpołudnie spotkać samego Satanica Jamnica przechodzącego przez jezdnię (notabene nie po pasach).

Niezwykłe to przeżycie.

 

Jeżeli zaś - przypuszczalnie w celu umożliwienia sobie późniejszej manipulacji kosmicznymi żaluzjami - wybieracie się w porze zaawansowanego lata na łączkę, to nie jest wykluczone, że zawczasu już ukaże się Wam wielce upragniony Jamnic.
 

Wizja podobna do poniższej może zupełnie odmienić życie (czyt. zjechać czachę). Zwielokrotniony Jamnic wpatrujący się natrętnie w tego, któremu się objawia, pośród ogólnego odrealnienia to coś bardzo intensywnego. Równoczesność doświadczania klaustrofobicznego szkolnego korytarza oraz potencjału, by widzieć niejako ponad

Oddychaj, to minie.

 

Zdarzyło się komuś z Was przechodzić obok jakiegoś Wydarzenia (może być przedmiot) sto razy i widzieć je, ale dostrzec dopiero za sto pierwszym? Na pewno. WTEDY TO DOPIERO, NIE?! Każdy z nas zastanawia się w takiej sytuacji “och, och, czy każdy mój czyn jest faktem doniosłym, czy może zupełnie nieważnym? chwila, czy aby na pewno czyn mój jakikolwiek w ogóle jest faktem? czy ja jestem faktem? co to jest fakt? rzeczywistość - czy to ma sens? dlaczego nie? dlaczego kurwa cokolwiek? PYTAM - DLACZEGO COKOLWIEK?!” itd. (…)
A co jeżeli…

Idziesz, idziesz, prawda, człap-człap, a wtem JAMNIC? “Dam głowę, wcześniej go tu nie było, ale jeżeli lepiej się zastanowię…” i wspomnienia rozgałęziają się “moment, ile ja przeżywam żyć? dlaczego nic nie zauważam?”. Napis na ścianie “nie martw się, i tak nie istniejesz” był tu od dawna, ale teraz z jawną bezczelnością prowadzi z Tobą dialog. Dopiero teraz! Należy przetrząsnąć swój światopogląd od samych podstaw, bo widać, że coś jest nie tak, jak być powinno w kwestii przyczynowości.
Myślisz, myślisz, wracasz do “tu i teraz”, a Jamnic wciąż narzuca Ci swoje zawadiackie jestestwo.
No ale nie martw się, przecież nie istniejesz! :)

 

Nadobna panieneczka myje grabie i pozostaje nieświadoma faktu, że w tej chwili cały świat kręci się właśnie dla niej - patrzy na nią z ukrycia sam Satanic Jamnic, czyli niepoczytalny Stwórca Wszystkiego Co Możliwe.
Warto wiedzieć, że takie rzeczy się zdarzają. Ujmijmy to tak kontrowersyjnie, tak ryzykownie, tak wręcz zaczepnie - takie zdarzenia mają miejsce!
Dziewuszka zagrała co do niej należało. Dziewuszka dokonała tego, o co w niej chodziło. Miała już swoją najważniejszą kwestię, swą solówkę. Jak teraz może nadać sens reszcie swojego życia?

 

Wiadomym jest powszechnie, iż Satanic Jamnic z samej już definicji ostro daje w czajnic. Nie bez przyczyny(?!) więc badacze w tym objawieniu doszukują się jakiegoś szczególnego przesłania. On to tu bowiem niczym dżin, prawda, widzicie Państwo na własne oczy…
 

Właściwie Jamnic pośród mgławic, a nade wszystko pośród mgławicy Orzeł wszystkim już spowszedniał. Nasze bóstwo hasające w okolicach Orionów-Nieorionów, Irysów-Nieirysów wszelakich to zjawisko bardzo przewidywalne i nikomu nie powinna przeszkodzić w obserwacjach żadna siła Coriolisa.

(Ty/Wy… kto by się tym przejmował?)

 
template by suckmylolly.com